Misia trafiła do schroniska ponieważ jej dotychczasowych opiekunów nie było stać na leczenie, chcieli ją uśpić. Oczywiście, nie pozwoliliśmy na to. Psina miała wypadek, potrącił ją samochód, w wyniku czego straciła duży płat skóry z prawej tylnej strony. Obecnie jest leczona i ma się dobrze. Misia pragnie kontaktu z człowiekiem, nie jest agresywna. Lubi spacery i psie smakołyki. Szukamy dla niej dobrego, kochającego domu, w którym zostanie już na zawsze i już nikt nigdy jej nie porzuci.