Pikuś został odebrany właścicielowi, który nie był w stanie się nim zajmować. Trafił do nas w złym stanie kondycyjnym, odwodniony (pomimo stałego dostępu do wody), osłabiony. Jest psem bardzo przestraszonym, nie do końca ufa innym ludziom, ale powoli się przekonuje. Z początku gryzł ze strachu, teraz jest coraz lepiej, pozwala bez problemu wziąć się na ręce i wyprowadzić na spacer. Na smyczy chodzi grzecznie, ale w hałasie i zamieszaniu próbuje uciec do swojego bezpiecznego miejsca. Nie ma problemów z innymi psami, ale raczej nie wchodzi z nimi w głębsze relacje. Lubi być głaskany, ale spokojnie i delikatnie, bez szarpania. Nie wykazuje agresji również do dzieci, jednak jak przy każdym psie trzeba uważać. Poszukujemy dla niego domu, który zapewni mu bezpieczeństwo i należytą opiekę.